Dieta wodna może wydawać się mało odkrywcza, w końcu od lat się nam wpaja, że picie niegazowanej wody sprawia, że możemy uniknąć napadów głodu, a jeśli wypijemy szklankę wody przed posiłkiem, zjemy mniej. Jednak o prostych, banalnych zasadach najłatwiej zapomnieć.
Dlatego dieta wodna zakłada picie ok. 2-2,5 l wody dziennie, co ważne - powinna być schłodzona. Gdy pijemy zimną wodę, organizm musi spalić trochę kalorii, żeby ją ogrzać - im więcej pijemy, tym więcej spalamy. Pamiętajcie jednak, że z piciem wody nie należy przesadzać i nie przekraczać podanego limitu. Oprócz redukcji wagi zaletą tej kuracji jest oczyszczenie organizmu z toksyn, pozbycie się zaparć i wzdęć. Oczywiście podczas jej trwania nie jest wskazane objadanie się ciastkami, trzeba natomiast przestrzegać kilku zasad:
- sięgaj po pokarmy lekkostrawne
- nie pij napojów gazowanych i słodzonych
- unikaj cukru i słodyczy, fast foodów, przypraw (dania możesz skrapiać oliwą), sera, mleka
- zamiast zwykłej kawy pij kawę zbożową.
Dobrym sposobem na przyspieszenie przemiany materii jest wypicie na czczo szklanki wody z dodatkiem soku z cytryny.
Jak widać, dieta wodna to kuracja, którą może, a nawet powinien stosować każdy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczę na to, że podobał wam się post zamieszczony powyżej. Pamiętajcie w komentarzach możecie przesyłać opinie, pytania na @ i nowe sugestie na kolejny post.